(c)rainbow-sims
Cześć!
Dzisiaj mam dla Was fotostory, nudziło mi się, więc wymyśliłam fabułę i powstało takie oto dziwne fotostory. Jutro znowu do szkoły, muszę nauczyć się historii, tyle pracy jeszcze.. Do środy jeszcze chodzimy do szkoły, a w środę mamy najgorsze lekcje, super. I jeszcze niemiecki, wykończę się ._.
Wczoraj byłam na urodzinach u koleżanki, fajnie było, tylko rodzice jak zawsze musieli odebrać mnie wcześniej, bo coś tam. Ale w sumie mogłam przecież wrócić sama autobusem, ale nieee..
Czytajcie, a ja spadam się uczyć historii..
Nierozłączni odc.1
-Nic więcej nie pamiętam, czuję się jak dziwka, Hanna. - rozpłakała się czarnowłosa.
-Nie przejmuj się, czasu nie cofniesz. Udawaj, że niczego nie było, tamten facet na pewno tak zrobił, albo niczego nie pamięta. - pocieszyła ją przyjaciółka.
-Mam nadzieję
24 GODZINY WCZEŚNIEJ
-Katy, prawie w ogóle się nie zmieniłaś! - krzyknęła Hanna i pobiegła przytulić przyjaciółkę.
-Ty też, Hanna. Jak dobrze znowu cię widzieć. - roześmiała się ciemnowłosa.
-Chodź do środka.
-A więc co będziemy robić? - zapytała jasnowłosa.
-Ty wiesz, że nie mam pojęcia? Odkąd tu przyjechałam, czuję, że to miasto jest coraz nudniejsze. - odparła Katy.
-To może chodźmy na zakupy? Najpierw spożywcze, a potem może jakieś ciuchy?
-Świetnie! - ucieszyła się Katy. - znam świetny sklep z ciuchami, chodźmy!
GODZINĘ PÓŹNIEJ
-Chyba mam już wszystko z listy. Hanna, gdzie jesteś?
-Tutaj, nie krzycz tak. Patrz, jakie fajne mają czasopisma!
-Serio, przeglądnij sobie, ja idę kupić..
Po przeglądnięciu czasopism i gier, przyjaciółki poszły do sklepu z ubraniami..
-Patrz, Katy! To wygląda jak piżama mojej babci!
-Ale to jest niezłe - Katy uśmiechnęła się - wybierzmy sobie coś ładnego i chodźmy dzisiaj do jakiegoś klubu na przedmieściu.
-No to przymierzaj, chociaż tobie we wszystkim ładnie. - powiedziała Hanna.
-Jak ja w tym wyglądam?
-Ślicznie.
-Serio? Nie jestem za gruba na taki strój?
-Katy, jesteś idealna, kup ten komplet. Świetnie w nim wyglądasz!
-Nie kłamiesz?
-Nigdy nie kłamię, uwierz, że wyglądasz bardzo seksownie.
-A jak ja wyglądam w tym?
-Hanna, to jest świetne! Chodź, kupimy i idziemy się przebrać, niewiele czasu zostało. - powiedziała ciemnowłosa.
PIĘĆ GODZIN PÓŹNIEJ
-Wróciłyśmy!
-Krzycz głośniej, sąsiedzi nie usłyszeli - mruknęła Hanna.
-A co ty taka smutna? - spytała Katy.
-Miałam iść z kimś na tę dyskotekę.. ale mój chłopak, Jason powiedział, że nie może iść. Nawet nie wytłumaczył, dlaczego! - Hanna była zrozpaczona.
-Nie martw się, może miał jakieś ważne plany? Może nie mógł rozmawiać, bo był zajęty?
-Może..
-A może coś dla ciebie szykuje!
-Myślisz?
-Tak! - odparła szatynka.
-Dzięki Katy, od razu mam lepszy humor..
-Myślisz, że mogłabym się jakoś uczesać? - zapytała Katy.
-Jakoś czyli jak?
-Po ludzku.
-No to poczekaj, mam pomysł.- Hanna chwyciła za szczotkę i zabrała się do układania fryzury Katy.
-Jest idealnie! Dziękuję, jesteś kochana!
PIĘĆ GODZIN PÓŹNIEJ
-Świetnie wyglądamy, to będzie cudowna noc?
-Cudowna noc, przetańczona wśród pijanych, tańczących ludzi.
-Oj już nie wymyślaj Katy.
GODZINĘ PÓŹNIEJ
-Nie tańczysz już?- szatynka zapytała przyjaciółkę.
-Nie pij tyle! Nie, nie tańczę, muszę ci coś szybko powiedzieć!
-Mów!
-Widzisz tego w białej koszulce? To Jason, mój chłopak. Nie widział mnie chyba..
-Czyli jednak przyszedł!
-Wychodzę stąd. Co jeśli przyszedł z inną?
-Nakryj go.
-Nie mam już siły, chodź na zewnątrz.
Przyjaciółki wybiegły na zewnątrz..
-Nie mam już do niego siły! - wykrzyknęła jasnowłosa.
-Nie przyszedł z inną, bo wcześniej już widziałam go samego i w ciągu godziny żadna do niego nie podeszła. Chyba przyszedł sam.
-Czyli wolał iść sam niż ze mną?
-Spokojnie, wszystko sobie wyjaśnicie. - Katy próbowała pocieszyć przyjaciółkę.
-O patrz, świetliki!
-Ehh..
-Patrz jak świecą!
-A co mają robić? Idziemy do domu, Katy!
-Czekaj! Muszę któregoś złapać!
-No to ty sobie łap świetliki, a ja idę do domu. Pa.
Katy znudziło się łapanie świetlików, postanowiła wrócić do środka.
Potem wszystko stało się bardzo szybko. Ciemnowłosy chłopak postawił jej drinka.
Po pewnym czasie zupełnie pijana Katy rzuciła się na ciemnowłosego i zaczęła go całować.
Domyślacie się chyba, co było dalej..
Rano szatynka obudziła się w stroju kąpielowym na dziwnym, fioletowym czymś.
W domu, biedna Hanna oglądała głupie seriale w tv.
Katy wróciła do domu.
-Nic więcej nie pamiętam, czuję się jak dziwka, Hanna. - rozpłakała się czarnowłosa.
-Nie przejmuj się, czasu nie cofniesz. Udawaj, że niczego nie było, tamten facet na pewno tak zrobił, albo niczego nie pamięta. - pocieszyła ją przyjaciółka.
-Mam nadzieję.
-Nie przejmuj się.
-Przecież mogę..
-Wiem, ale czasu nie cofniesz. Idź się ubrać, zaprosiłam Jasona.
GODZINĘ PÓŹNIEJ..
-Jason, poznaj Katy, Katy poznaj Jasona.
Szatynka stała oszołomiona. Na twarzy wymusiła uśmiech, wszystko nagle jej się przypomniało.
-Ahh Jason.. wczoraj... rozmawialiśmy..
-Tak, rozmawialiśmy. - powiedział ciemnowłosy, który także wymusił uśmiech, by powstrzymać zdziwienie.
xoxo
przeczytałam to 2 razy! świetne! chyba przeczytam to jeszcze raz bo się zakochałam w tym serialu, będą next odcinki?
OdpowiedzUsuńPewnie! :D
Usuńświetne, świetne, genialne *3* mogłabyś w nn dać losy tej simki z nagłówka albo jakąś rodzinkę <3 ja też się teraz muszę uczyć ;c ale za niedługo wolne!
OdpowiedzUsuńGenialne fotostory ! Czekam na dalszą część : *
OdpowiedzUsuńNiech nudzi Ci się częściej, bo świetnie to wymyśliłaś ;*
UsuńNo jeszcze tylko 3 dni. Ja mam w środę maturę jakąś z matmy z całego roku :< A pocieszę Cię że ja mam rosyjski :d
OdpowiedzUsuńSuper fabuła, a SImki przepiękne! Ładne ciuszki <3
"domyślacie się co było dalej" -.-
świetnie Ci wyszło to fotostory, ciekawe jest :D bardzo ładne te simki masz, ach ta dwójka :) czekam tylko na to wolne, na szczęście już niedługo!
OdpowiedzUsuńJakich ślicznych masz simów *__* Rób dalsze odcinki bo kocham to fotostory <3
OdpowiedzUsuń